Wprawdzie okresowy wzrost ryzyka zachorowań sprawił, że musieliśmy zrezygnować z części planowanych koncertów z udziałem podopiecznych naszego Hospicjum, ale mimo to udało się sprawić, że grudzień to był wyjątkowy czas…
Z początkiem miesiąca dzięki zaangażowaniu personelu pacjentów odwiedził św. Mikołaj. Przyniósł uśmiech, powrót do radosnych chwil dzieciństwa i prezenty, których zakup był możliwy dzięki programowi „Radosne Święta” realizowanym wspólnie z Fundacją Biedronki.
W połowie grudnia sala Podniebnych Cudów była świadkiem nie cotygodniowego koncertu, ale wigilijnego spotkania wolontariuszy. Było wszystko, co trzeba: modlitwa, życzenia z opłatkiem w ręku, kolędy, biały obrus, tradycyjne potrawy przyniesione przez wolontariuszy… Ale przede wszystkim byli sami wolontariusze hospicyjni: i nastoletni uczniowie, którzy regularnie pomagają przy organizacji spotkań dla podopiecznych Placówki, i doświadczeni wolontariusze opiekuńczy z wieloletnim stażem, zupełnie nowi, jeszcze w trakcie nauki i ci, którzy wdrażają początkujących…W tym roku cieszyliśmy się także obecnością przedstawicieli zarządu Caritas i personelu medycznego Hospicjum. Dobrze było tam być i zobaczyć jak wielu wiernych i oddanych przyjaciół mają podopieczni naszej Placówki.
I w końcu najważniejsze świąteczne wydarzenie: 21 grudnia zaprosiliśmy pacjentów na spotkanie z wolontariuszami w ramach Podniebnych Cudów. Niby „zwykłe” cuda, ale… uświetnione świątecznym koncertem Ingi Gozdur, która w rodzinne, świętokrzyskie strony przybyła aż z Gdyni, i znakomitym jazzowym głosem wyśpiewała światowe świąteczne przeboje. Przy tym akompaniamencie otworzyliśmy listy, które w akcji „Idą Święta, więc piszę…” przygotowali dla pacjentów uczniowie, nauczyciele, osoby prywatne. Pisanie idzie nam coraz lepiej, bo listów było dziesięciokrotnie więcej niż w ubiegłym roku, co sprawiło, że każdy pacjent otrzymał kilka. W czytaniu pomagali wolontariusze, wyjmując czasem z kopert opłatek, drobną zabawkę, cukierek, rysunek specjalnie przygotowany dla podopiecznych Hospicjum. Listy trafiły oczywiście także do chorych leżących, którzy nie mogli wziąć udziału w spotkaniu. Pacjenci otrzymali także w upominku świątecznym obrazy namalowane przez uczniów Zespołu Doskonalenia Zawodowego. Wykonane przez nich i przekazane do Hospicjum stroiki nadały świąteczny charakter naszej sali.
Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim, którzy swoją obecnością, pracą, wrażliwością, hojnością i poświęconym czasem w gorączce świątecznych przygotowań przyczynili się do tego, że grudzień był dla pacjentów i wolontariuszy hospicyjnych czasem radosnych i pełnych ciepła wydarzeń.
A teraz mamy już styczeń i przed nami jeszcze koncerty kolędowe. A gdy ich czas minie, znajdziemy inne okazje do świętowania, bo w hospicjum każdy kolejny dzień powinien być świętem…
